Bestia wyszarpuje zwycięstwo Martinowi w GP Emilia-Romagna! Bagnaia na deskach

Enea Bastianini w piękny sposób na ostatnim okrążeniu odebrał zwycięstwo Jorge Martinowi! Zawodnik Prima Pramac Racing zostawił za bardzo otwarte drzwi w czwartym zakręcie, co skrupulatnie wykorzystał Bastianini.

Są osoby co uważają, że manewr Bestii był na pograniczu przepisów, a dla innych był niezgodny z regulaminem. Prawdopodobnie dlatego, że Martin po wyjechaniu na pobocze zaczął wymachiwać rękoma w kierunku Włocha. Sędziowie nie podjęli się nawet próbie analizowania tego zdarzenia, co osobiście uważam za słuszne.

Wyścigu nie ukończył Francesco Bagnaia. Dla aktualnego mistrza Świata GP w Misano był setnym wyścigiem w MotoGP i setnym wyścigiem na motocyklu Ducati. Włoch obronił prowadzenie na starcie, jednak po kilku okrążeniach je stracił, a finalnie spadł na trzecią pozycję. Nagle w połowie wyścigu Pecco odnalazł rytm i zaczął kręcić rekordowe okrążenia. W pewnym momencie przestrzelił hamowanie i zakończył wyścig na poboczu. Do Martina w klasyfikacji generalnej traci 24 punkty. Do końca sezonu pozostało sześć rund.

Dobry wyścig miał Fabio Quartararo. W pewnym momencie jechał nawet na piątej pozycji. Finisz na tej pozycji byłby najlepszy w tym sezonie. Ostatecznie Francuz skończył wyścig na siódmej pozycji przez brak paliwa w jego motocyklu. Okazało się, że jego Yamaha M1 spaliła więcej paliwa niż wynikało z obliczeń.