Dawid Nowak zajmował 13. i siódme miejsce w wyścigach trzeciej rundy mistrzostw świata Yamaha bLU cRU R3 FIM World Cup. Zdobyte we włoskim Misano punkty pozwoliły mu wyprzedzić w klasyfikacji generalnej Brazylijczyka Eduardo Burra. Na półmetku prestiżowej serii zawodnik Szkopek Team zajmuje świetne, trzecie miejsce.
Trzecia runda Yamaha bLU cRU R3 FIM World Cup, rozgrywana na torze im. Marco Simoncellego, zaczęła się dla Dawida pechowo. Niespełna 16-letni zawodnik Szkopek Team upadł na treningu. Przejechał niecałe dwa okrążenia i w tym czasie trudno było zebrać informacje pozwalające optymalnie przygotować motocykl. W konsekwencji w kwalifikacjach Dawid nie mógł nawiązać walki z czołówką i do obu wyścigów polski kierowca startował z 18. miejsca. Ale potem było już tylko lepiej! W sobotę Dawid przebił się na 13. pozycję, a w niedzielę błyskawicznie odrobił stratę do czołówki i zameldował się na mecie na siódmej pozycji.
– Po rundzie w Misano mamy mieszane uczucia. Po upadku na treningu zabrakło nam czasu na optymalne przygotowanie motocykla. Ustawienia zmieniliśmy po pierwszym wyścigu i w drugim Dawid zaprezentował już bardzo dobre tempo, porównywalne z czołówką wyścigu. W najlepszym momencie był nawet trzeci i atakował drugą pozycję, ale biorąc pod uwagę okoliczności cieszymy się z siódmego miejsca. Cieszę się, że udało nam się odnaleźć ustawienia, które dały Dawidowi pewność i pozwoliły mu zaprezentować duże umiejętności. Tym bardziej, że kolejna runda odbywa się w Donington, na torze o podobnej charakterystyce. Będziemy więc startować z innego poziomu i już nie możemy się doczekać tej rundy – podsumował Paweł Szkopek, szef Szkopek Team i mentor młodego zawodnika.
Mimo miejsca poza podium Dawid Nowak poprawił swoją pozycję w klasyfikacji generalnej. Wykorzystał potknięcia największych rywali, w tym Brazylijczyka Eduardo Burra, dzięki czemu po trzech rundach już samodzielnie zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji mistrzostw, z przewagą punktu nad Burrem.
– Po tak trudnym początku weekendu jestem zadowolony, szczególnie z niedzielnego wyścigu. Startowałem z 18. miejsca, a potrafiłem przebić się do czołówki i w pewnym momencie walczyłem nawet o podium. Było bardzo dużo walki, może nawet za dużo, bo niektórzy zawodnicy jadący z dziką kartą, stwarzali na torze duże niebezpieczeństwo. Siódme miejsce, ze stratą ok. pół sekundy do zwycięzcy oceniam jako dobry wynik. Najważniejsze, że po słabszym wyniku w sobotę, szybko odbudowałem pozycję i w drugiej części sezonu będę bronił miejsca w pierwszej trójce – zapowiedział Dawid Nowak.
Kolejna runda Yamaha bLU cRU R3 FIM World Cup odbędzie się 13-14 lipca w brytyjskim Donington. To tor, na którym Dawid Nowak czuje się bardzo dobrze, a w ubiegłym roku zajmował tam szóste miejsce. Następnie najlepsi młodzi kierowcy zaprezentują się na francuskim torze Magny-Cours, a sezon zakończy runda w hiszpańskim Aragon w ostatni weekend września.
Klasyfikacja Yamaha bLU cRU R3 FIM World Cup po trzech rundach
1. Gonzalo Sanchez Melendez (Hiszpania) – 116 pkt
2. Marc Vich (Hiszpania) – 88
3. Dawid Nowak (Polska) – 71
4. Eduardo Burr (Brazylia) – 70
5. Alessandro Di Persio (Włochy) – 65
Informacja Prasowa.