Poza rywalizacją w pełnym cyklu motocyklowych mistrzostw Europy klasy Moto2, Piotr Biesiekirski jako jedyny Polak w stawce wystartuje także w mistrzostwach Hiszpanii, będących jedną z najmocniejszych serii krajowych na świecie.
21-latek będzie się ścigał w kategorii Superstock 1000, której wyścigi są połączone z klasą Superbike, z zachowaniem osobnych klasyfikacji. Do walki w sezonie 2023 stanie aż 27 zawodników z całego świata, w tym aż siedemnastu w klasie Superstock 1000.
Sezon mistrzostw Hiszpanii składać się będzie z siedmiu rund. Podczas każdej z nich odbędą się dwa wyścigi. Pierwszy w sobotę, a drugi w niedzielę. Pierwsze zmagania odbędą się w najbliższy weekend na znanym z MotoGP torze w Jerez de la Frontera.
Biesiekirski startował już w mistrzostwach Hiszpanii w 2018 roku jako zaledwie 16-latek. W swoim debiucie wywalczył wówczas tytuł drugiego wicemistrza kraju w klasie Open 600.
Zawodnik ekipy Fau55 Euvic Racing, należącej do motocyklowego wicemistrza świata Hectora Faubela, ponownie wystartuje także w pełnym cyklu mistrzostw Europy Moto2, których pierwsza z siedmiu rund odbędzie się w maju w portugalskim Estorilu.
Biesiekirski na swoim koncie ma również dwanaście startów w motocyklowych mistrzostwach świata Moto2, w których zadebiutował w 2020 roku, a także start w mistrzostwach świata w wyścigach długodystansowych FIM EWC.
„Najlepszym treningiem dla zawodnika motocyklowego jest nie tyle sama jazda na motocyklu i testowanie, co właśnie rywalizacja w wyścigach, dlatego chciałem w tym roku wzbogacić mój program startów – mówi Piotr Biesiekirski. – W mistrzostwach Hiszpanii będę reprezentował mój zespół z mistrzostw Europy, Fau55 Euvic Racing, ale tak naprawdę wystartuję tam czysto treningowo, na moim prywatnym, trzyletnim motocyklu Yamaha R1. Za kulisami zabraknie także całej teamowej infrastruktury znanej z mistrzostw Europy czy mistrzostw świata, dlatego to dla mnie trochę powrót do korzeni i początków mojej kariery.
Nie oznacza to jednak, że czeka mnie siedem lekkich i przyjemnych weekendów na torze. Mistrzostwa Hiszpanii to jedna z najmocniejszych serii krajowych na świecie, a poziom tutaj jest naprawdę bardzo wysoki. Moja klasa ścigać się będzie wspólnie z nieco mocniejszą kategorią Superbike, którą rok temu wygrał były mistrz świata Moto2, a do niedawna gwiazda MotoGP, Tito Rabat. Do rywalizacji zgłosiło się wielu bardzo dobrych zawodników, jak chociażby mistrz Europy Moto2 i wicemistrz świata klasy Supersport, Steven Odendaal, dlatego walka zapowiada się naprawdę bardzo ciekawie, a ja już nie mogę doczekać się pierwszych wyścigów”.
Źródło, Informacja Prasowa.