Zespół Wójcik Racing Team #77 w składzie Dan Linfoot, Sheridan Morais i Mathieu Gines zakończył 24-godzinny wyścig Bol d’Or na torze Paul Ricard na drugim miejscu!
W pewnym momencie zespół #77 objął prowadzenie w wyścigu z powodu awarii w motocyklu Ducati #6, jednak kilka minut później na około godzinę przed metą w motocyklu #77 doszło do zerwania łańcucha. Na szczęście sytuacja miała miejsce blisko zjazdu do pitlane, więc zespół mógł szybko zamontować nowy łańcuch i powrócić na tor.
„To był chyba najtrudniejszy i najbardziej dramatyczny wyścig, w jakim startowaliśmy – mówi szef zespołu, Grzegorz Wójcik. – Od samego początku obie nasze ekipy jechały szybkim i powtarzalnym tempem, unikając błędów i problemów. Na samym finiszu przez chwilę jechaliśmy nawet na pierwszej pozycji i mieliśmy bardzo dużą szansę na zwycięstwo oraz podwójne podium. Ostatecznie stanęła na nim tylko jedna z naszych ekip, ale mimo wszystko możemy być niesamowicie dumni z całego zespołu, który wykonał tytaniczną pracę i powtórzył sukces sprzed trzech lat. Dziękuję całej ekipie, naszym partnerom i przede wszystkim kibicom.”
Blisko podium był również stockowy zespół Wojcika #777, jednak na około pół godziny przed metą awarii uległ filtr oleju, przez co zespół walczył z czasem aby wyeliminować usterkę i ukończyć wyścig.
„Po pierwsze gratulacje dla naszych kolegów z ekipy 77 – dodaje szef zespołu 777, Sławek Kubzdyl. – Jeszcze na pół godziny przed metą wyglądało na to, że razem staniemy na podium, bo od startu jechaliśmy w pierwszej trójce, ale niestety na finiszu omal nie wyeliminowała nas usterka filtra oleju. Szkoda, bo ponownie wygraliśmy kwalifikacje, a w wyścigu znów pokazaliśmy tempo, pozwalające walczyć o pierwsze miejsce. Z drugiej strony niewiele brakowało, a w ogóle zabrakłoby nas na starcie, bo po poważnym wypadku w porannej rozgrzewce nasi mechanicy do ostatnich chwil odbudowywali mocno uszkodzony motocykl, wykonując naprawdę niesamowitą pracę.”
Gratulacje Panowie!